Odnowa BLOGoniczna to już 4 duża aktualizacja mojego bloga w historii jego życia, która ma początek w 2010 roku. Każda zmiana niosła za sobą głównie nowy wygląd strony, ale także spore zmiany techniczne. Dziś opiszę historię zmian oraz zmiany jakie zaszły tym razem.
BLOG WatiGraf - krótka historia
Początek bloga datuje na 2010 rok kiedy to jako młody początkujący grafik postanowiłem hobbystycznie prowadzić bloga o swoich projektach graficznych i stronach Internetowych. Od samego początku do dziś stawiam na CMS Joomla ponieważ uważam, że jest mniej problematyczny niż Wordpress. Pierwsza wersja bloga była na darmowym czarno białym szablonie pobranym w Internecie, lecz dość szybko zmieniłem szablon na również darmowy z framework Gantry, przez który miałem potem problem zrobić trzecią aktualizację bloga gdzie już sam przygotowałem szablon. Aby dokonać trzeciej aktualizacji musiałem wykonać kopię wszystkich artykułów w bazie danych oraz zainstalować na serwerze czysty system Joomla. Następnie wgrać przygotowany swój szablon, który był już zaprojektowany pod urządzenia mobilne, a na sam koniec przywrócić artykuły z kopii. Trzecia wersja funkcjonowała kilka lat aż do tego momentu. Ilość wpisów na blogu nie powala lecz uważam ten blog za wartościowy dla Interneutów dlatego postanowiłem dokonać 4 aktualizacji.
Jakie zmiany w 4 odnowie BLOGonicznej ?
Znów zrobiłem całkiem nowy szablon dostosowany do urządzeń mobilnych. Postawiłem na minimalistyczny układ bez starodawnych bocznych boxów, które kiedyś były modne na blogach. Układ kolumnowy z drobnymi animacjami aby nie przeciążać strony jest lepiej czytelny. Zlikwidowałem stary system komentarzy we wpisach ponieważ była to wtyczka, która nie jest wspierana przez autorów od kilku lat. Tym razem stawiam na system komentowania Disqus gdzie aby dodać komentarz jest kilka opcji logowania co eliminuje SPAM i daje same wartościowe treści w komentarzu bez złośliwego SPAMu, z którym miałem problem we wcześniejszym systemie komentarzy.
Usunąłem stare wpisy, które nie były na czasie i nic nie wnosiły w mojej sferze blogowej, usunąłem również przeterminowane wpisy sponsorowane, które również nie miały odzwierciedlenia w obecnym okresie. Zostawiłem najbardziej trafne wpisy, które odzwierciedlają genezę mojego bloga, która miała nieść wartość dla innych, być informacyjna oraz mieć luźne podejście do pracy grafika freelancera.
Moje blogowanie
Częstotliwość dodawania wpisów była znikoma na przestrzeni tych kilku lat życia bloga lecz w swoim czasie wpisy generowały spory ruch za każdym razem gdy pojawiał się nowy artykuł.
Niestety z gorzkim żalem przyznaje, że był spory okres jałowy gdzie blog tylko wisiał w Internecie bez nowych wpisów i żadnych interakcji, ale jak widzę inne blogi w sferze Internetu to mało, który ma wysyp nowych wpisów. Szacunek dla tych, którzy blogują na bieżąco ze sporą częstotliwością.
Bywały okresy kiedy ilustrowałem wpisy zdjęciami z fotolia.pl, która udostępniła mi darmowe konto, publikowałem dla fotolii materiały prasowe i wstawiałem ich baner reklamowy na blogu. Jednak już dawno temu firmę przejęło Adobe i fotolia przekształciła się w Adobe Stock co raczej zmieniło trochę w tym dawnym fajnym Internetowym banku zdjęć.
Oprócz tego chętnie publikowałem wpisy innych firm, które wnosiły coś nowego w Internecie co było warte uwagi na moim blogu. Bywało też tak, że odrzucałem propozycje współpracy aby nie stać się tylko kanałem do przekazu informacji bo miałem swoje zasięgi ponieważ godziło to w moją genezę bloga. Jednak wartościowe treści zawsze chętnie udostępnię z moją recenzją lub komentarzem, która da obraz innym użytkownikom.
Dzięki temu blogowi nawiązałem ciekawe kontakty i współpracę, która owocowała małymi realizacjami. Jest grono osób, które popierały moje artykuły i chętnie udostępniają wpisy aby się niosło po Internecie.
Na dzień dzisiejszy uważam, że podtrzymując moje założenia blog spełnił swoje funkcje i osiągnął zamierzony status mimo jałowych okresów. Mimo, że mam pomysły na nowe artykuły to w natłoku obowiązków zawodowych i prywatnych mam brak czasu na skrobnięcie czegoś nowego nad czym ubolewam. Jednak jak sam opisywałem na blogu, że moja praca wymaga być online to żyje offline przyglądając się na to z boku aby zbalansować siebie i swoją kreatywność.
Tak więc stosując już czwartą odnowę BLOGoniczną rozpoczynam kolejny rozdział na blogu realizując kolejne założenia z obiektywnym spojrzeniem bez branżowego bełkotu pisanego tylko i wyłącznie jako content marketing. Ja zacząłem blogować zanim to było modne i zanim powstał modny marketing treści oraz influancerka.
