Od freelancera do studia graficznego

Od freelancera do studia graficznego

Ostatnio miałem spory zastój w blogowaniu przez załatwianie wielu formalności zakładając swoją działalność WatiGraf studio graficzne i właśnie o tym w tym artykule chcę napisać jak doszedłem do wniosku, że czas pójść na swoje próbując swych sił w branży i co pomogło mi zrealizować moje plany jako grafika komputerowego. Każdy miał swoje początki więc opisuje jak byłem amatorem potem freelancerem, a dziś właścicielem studia graficznego.


Stosunkowo jestem młodym grafikiem bo swoją przygodę zacząłem w 2007 roku korzystając z różnych programów do edycji zdjęć obrabiając swoje prywatne zdjęcia i z czasem zacząłem grzebać w Photoshop CS2 i w zasadzie jestem samoukiem ucząc się z różnych tutoriali dostępnych w Internecie i metodą intuicyjną dochodząc do funkcjonalności samemu. Początkowe projekty były szablonowe jednak z czasem projekty nabierały samoistnego wyglądu z pustej białej kartki do efektu końcowego. Był jakiś pomysł, ale podczas projektowania wychodziło ich coraz więcej i to właśnie nazywa się projektowaniem. W wieku 15 lat stworzyłem swoją pierwszą stronę www i było to w programie FrontPage więc początek był amatorski i zawsze chciałem się nauczyć tworzyć prawdziwe strony internetowe, a nie robione przez programy typu maszynka do robienia stron. Z czasem poznałem techniki projektowania stron i standardy W3C z tym związane, a także trendy. Jak wcześniej wspomniałem grafiką zainteresowałem się w 2007 roku więc poszedłem na roczne studium grafiki komputerowej gdzie zdobyłem odpowiednią wiedzę i zasady estetyki z obsługą programów graficznych włącznie. Do tego doszły moje własne warsztaty, kursy HTML i web design'u. Zaraz po tym znalazłem ciekawą pracę gdzie byłem administratorem trzech stron www oraz dwóch kont na Facebooku, dodatkowo zajmowałem się obróbką zdjęć w photoshopie i reklamą firmy w Internecie z pozycjonowaniem stron włącznie. W wolnych chwilach zajmowałem się swoimi projektami tzw. projekty do szuflady i realizowałem drobne prace dla znajomych, którzy potem chwalili mnie, że zrobiłem fajną wizytówkę lub inny projekt. Potem krótko pracowałem w drukarni wielkoformatowej gdzie poznałem praktycznie jedną z technik druku na różnych mediach. W międzyczasie oferowałem się w Internecie jako freelancer, ale miałem małe pomysły aby założyć swoje własne studio graficzne bo nie ukrywajmy polski freelancing w Polsce mocno kuleje, a praca na etacie w agencji reklamowej czy studiu graficznym często jest źle odbierana w środowisku grafików dlatego najczęściej grono znajomych zakłada swoje agencje lub jako jednostka jednoosobowe działalności. Taka forma samozatrudnienia to brak szefa i poczucia, że wykonuje się pracę zarabiając pieniądze na szefa, a tak naprawdę można samemu zarobić więcej. Wiem, że wielu freelancerów tak właśnie uważa i ja też podzielam ich zdanie. Znam osoby co pracują w stabilnych znanych firmach realizując oprawę graficzną produktu czy reklamę i nie narzekają bo jeśli konkretna firma ma dział marketingu i grafiki to też jest inaczej niż bezpośredni etat w agencji reklamowej. Nawet jeśli miałbym szukać pracy na etacie grafika komputerowego to w mojej okolicy niestety jest ich brak, a przeszukując oferty pracy na grafików w Polsce napotykałem oferty tylko z dużych miast gdzie wiadomo popyt na takie usługi jest duży i zakres wymaganych umiejętności i obowiązków nie był dla mnie wygórowany. Oprócz śledzenia ofert pracy na grafika robiłem analizę rynku szukając usług grafiki komputerowej z wielu zakątków polski i zauważyłem, że niektóre firmy mają duży staż, a oferują niską jakość swoich usług. Zbierane informacje coraz bardziej napędzały mnie aby założyć swoje własne studio graficzne oferując najnowsze rozwiązania graficzne i internetowe tworząc strony www i grafikę reklamową. W pewnym momencie przyszedł przełom w moich planach, w którym złożyłem wniosek o przyznanie środków na rozpoczęcie działalności gospodarczej w PUP. Mogę się pochwalić, że mój wniosek o dotację i biznes plan zbudził duże zainteresowanie, a środki otrzymałem bez większego problemu chociaż trzeba było spełnić wiele wymagań, którym sprostałem. Pieniądze otrzymałem z programu EFS Unii Europejskiej i dzięki temu mogłem zakupić niezbędny sprzęt do studia graficznego zaczynając od serca studia czyli komputera, duszy studia czyli monitora graficznego, a do tego najnowsze oprogramowanie graficzne między innymi Adobe Design and Web Premium CS6 jak wiadomo jest to ostatnia wersja pudełkowa, a najnowsze wersje Adobe CC na zasadzie miesięcznego abonamentu jest według mnie nie opłacalna dlatego wybrałem wersję CS6. Mając dobry start i swoje własne zabezpieczenia do prowadzenia działalności mogę oferować usługi na wysokim poziomie projektując nieszablonową grafikę kreując reklamę czy wizerunek dla firm, a także strony internetowe w najnowszych technologiach internetowych np. HTML5+CSS3 i animacje powiązane z JavaScript, które moim zdaniem powoli zastępuje animacje flash, która wymaga instalowania wtyczek do przeglądarek aby się wyświetlić, a systemy operacyjne iOS w ogóle nie wspierają technologii flash dlatego animacje w HTML5 i JavaScript są coraz częściej używane z uwagi na fakt, iż wyświetlają się również na systemach iOS od Apple.

logo studia graficznegoPowiada się, że talentu nie można się nauczyć lub kupić, a najlepszy sprzęt nie zrobi z nas dobrych grafików, jednak jeśli ma się pojęcie co się robi to sprzęt pomaga realizować pracę szybciej i efektowniej dostosowując się do potrzeb klienta, a kreatywność czy talent jest zauważalna przez innych nie przez nas samych. Przecież oprogramowanie graficzne jest tworzone dla profesjonalistów i jest udoskonalane aby praca była łatwiejsza i skracała czas realizacji. Na dzień dzisiejszy posiadam 6 lat zebranego doświadczenia, może to mało ale umiejętności, zdobyte techniki pracy w marketingu i grafice reklamowej dają mi indywidualny pogląd do projektowania tworząc grafikę użytkową nadając mój wykreowany styl dbając o trendy, które kreujemy my graficy. Z profesjonalnym podejściem do wykonywania wyżej wymienionych zadań i opinią zadowolonych zleceniodawców otworzyłem swoją działalność WatiGraf studio graficzne wychodząc naprzeciw zapotrzebowania na takie usługi, świadcząc je na wysokim poziomie realizując zlecenia dla firm w każdej branży na terenie całej polski. Chociaż jestem dobrej myśli, wiem że życie mnie zweryfikuje i może się okazać, że będę musiał zamknąć działalność przez brak płynności ekonomicznych lub konkurencję, która będzie deptać mi po piętach ale główny powód, który zabija młodych mikro przedsiębiorców jest ZUS wysysając kasę, budując wielkie gmachy i obiecując złotą jesień na starość. Oczywiście nie jest tak, że ZUS tylko bierze kasę bo może też nam dać w sytuacji gdy jesteśmy na chorobowym, ale to nie miejsce na ten temat. Zapraszam wszystkich do współpracy bez obaw o słabe wykonanie zlecenia, gwarantuje zadowolenie i fachową obsługę klienta kreowaną

Udostępnij na Social Media: